|
|
wpis pochodzi z mojego Bloga:
|
|
20 listopad 2016
Światło będące czymś jednolitym, czymś dla nas oczywistym w sensie
doświadczalnym, pada na pryzmat i rozszczepia się na wiele kolorów
tęczy, które układają się wg jakiegoś swojego porządku, wg swojej
częstotliwości. Widzimy, płynnie przechodzące jedne w drugie,
odcienie koloru czerwonego, żółtego, zielonego, niebieskiego,
fioletowego.
Podobnie nasza głęboka świadomość manifestuje się na różnych swoich
częstotliwościach, na różnych poziomach naszych doświadczeń. Mamy
doświadczenia fizyczne, emocjonalne, umysłowe/intelektualne i
duchowe.
Moglibyśmy np. pomyśleć o sobie jako o wielofunkcyjnym budynku,
który ma wiele pięter, wiele poziomów, a wewnątrz niego umieszczona
jest winda. Winda może być mniej lub bardziej sprawna. Poruszanie
się pomiędzy poszczególnymi piętrami i poziomami może być sprawne i
łatwe, lub też trochę zakłócone i utrudnione.
Analogicznie sprawa ta wygląda, kiedy nasze poszczególne poziomy
istnienia lepiej się ze sobą komunikują. Wówczas nasze życie nabiera
więcej lekkości, sprawności, a jednocześnie więcej sensu i jakości
oraz jesteśmy w stanie więcej dawać innym. Komunikacja pomiędzy
poszczególnymi poziomami naszego bycia i doświadczania może być miej
lub bardziej efektywna i satysfakcjonująca.
Gdybyśmy porównali nasze istnienie do rozlegle działającej firmy,
której różne komórki znajdują się na poszczególnych poziomach i
piętrach budynku, wówczas sprawna komunikacja pomiędzy
poszczególnymi poziomami zarządzania i działania jest bardzo
istotnym elementem prawidłowego funkcjonowania takiej firmy.
Jeśli nasze poszczególne poziomy istnienia słabiej się ze sobą
komunikują, wówczas żyje się nam trudniej i mamy mniej do
zaoferowania ludziom, których spotykamy wokół siebie.
Rafał Seremet
|
|