Naturalna
relaksacja
Prosty sposób na szybkie pozbycie się
stresu
Czym jest relaksacja naturalna? Relaksacja
naturalna to po prostu relaksacja, którą wykonać może każdy
nie znając jakich specjalnych technik i sposobów relaksacji.
Jak wiemy jest kilka sposobów uwalniania się
od napięć, które są najbardziej popularne - np. relaksacja
Jacobsona i relaksacja Schultza (znana jako trening autogenny
Schultza). Oczywiście technik relaksacji może istnieć
znacznie więcej. Zazwyczaj za wzorce pod tworzenie technik
relaksacji są brane różne techniki jogi, gdyż w sztuce jogi
umiejętność uwalniania się od napięć doprowadzono do
perfekcji. Podobnie takie techniki rozwoju wewnętrznego jak Tai
Chi oraz Qi Gong mogą posłużyć za podstawę odkrywania
sposobów relaksowania się. Relaksacja jest jednak bardzo
popularna na zachodzie, gdyż wiele szkół
psychoterapeutycznych i terapeutów uznało ją za jedną z
najskuteczniejszych metod walki ze stresem i leczenia
nerwic.
Dlatego relaksacja nie jest niczym egzotycznym, nie jest związana
z jakąś konkretną religią czy kulturą. I jest to jej bardzo
dużą zaletą, ponieważ każdy może po nią sięgnąć. W
istocie sztuka radzenia sobie z napięciami jest jedną z ważniejszych
życiowych umiejętności. Ma bardzo duży związek z tym, co
Goleman nazwał inteligencją emocjonalną. Inteligencja
emocjonalna to umiejętność radzenia sobie z sytuacjami
trudnymi i ze stresem. Dzięki temu twoje życie uwalnia się od
autodestrukcji i jesteś w stanie naturalnie i systematycznie dążyć
do konstruktywnych celów.
Relaksacja może także być bardzo pomocna w
rozwoju swojej kreatywności i bardziej twórczego podejścia do
życia. Również dążąc do rozwoju duchowego czy interesując
się medytacją, warto zaznajomić się z niektórymi sposobami
uwalniania się od napięć (fizycznych, emocjonalnych i
mentalnych)
Naturalna relaksacja -
sposób przeprowadzania
Ogólnie można zauważyć, że niezwykle pomocną
rzeczą przed wykonaniem jakiejś relaksacji lub medytacji jest
krótki trening fizyczny (jakieś ćwiczenia fizyczne).
Można wykorzystać w tym celu właśnie elementy metody
Jacobsona, czy np. zrobić krótką gimnastykę lub 15 minut
joggingu (biegania), jeżeli mamy na to czas.
Gimnastyka może trwać np. 5 min. Istotą jest to, by po prostu
wzmóc krążenie krwi w mięśniach i uaktywnić się bardziej
na czucie swojego ciała. Rotacja w stawach, rozciągniecie mięsni
i ścięgien - to wszystko sprzyja wykonaniu techniki
relaksacyjnej i samo w sobie działa już relaksująco.
Oczywiście zdarza się, że z jakichś powodów
nie możemy wykonać (lub wykonywać ćwiczeń). Takie pytania
zadają np. osoby niepełnosprawne, przebywające na wózku - co
mają zrobić, jeżeli nie mogą wykonywać ćwiczeń fizycznych
- czy nie jest to przeszkodą w wykonywaniu technik
relaksacyjnych i medytacyjnych.
Oczywiście, że nie jest to przeszkodą. Ćwiczenia fizyczne są
po prostu bardzo pomocne, ale nie są sednem rzeczy.
Podobnie np. gdy jedziemy w pociągu, to nie będziemy w
przedziale nagle wykonywać skłonów, przysiadów, krążenia
ramion i tułowia itp. (chyba, że jedziemy sami). Możemy
jednak wykonać pewne elementy stosowane w technice Jacobsona,
czy w chińskich ćwiczeniach uzdrawiających Qi Gong.
Relaksacja wstępna przez
napinanie i rozluźnianie mięśni
Staraj się napinać i rozluźniać po kolei
poszczególne grupy mięśni. Zacznij np. od prawej reki, potem
lewej, potem prawej nogi, a potem lewej. Napinaj przez kilka
sekund mięsnie prawej ręki i odczuwaj jaki jest jej stan
(jakie daje odczucia), kiedy mięśnie są napięte. Następnie
przez kilka sekund całkowicie rozluźnij wszystkie mięśni
(tzn. przestań je celowo napinać) i obserwuj jakie wtedy płyną
odczucia z ciała. Powtórz to samo po kilka razy - np. po 3) z
mięśniami prawej ręki, a potem po kolei z każdą nogą.
Zauważ, że możesz napinać zarówno najczęściej używane
grupy (np w ręce biceps), jak i też może napinać mniej używane
grupy mięsni - np. w ręce wszystkie mięśnie aż po ścięgna
w nadgarstku, ścięgna w łokciu ramieniu, wszystkie mięśnie
w dłoni (wokół paliczków i w śródręczu).
Bardzo dobrą rzeczą jest również zwrócenie uwagi (poprzez
naprzemienne napinanie i rozluźnianie) na stan mięśni pośladków
i bioder, mięśni brzucha oraz mięśni pleców - od okolicy
krzyżowej, poprzez lędźwiową, piersiową, aż po szyje. Także
pomaga porozluźnianie w ten sposób mięśni szczęki i
wszystkich mięśni twarzy.
Kilka istotnych uwag
Nie chodzi tu zasadniczo o bardzo mocne
napinanie mięśni, choć taki wariant także jest możliwy (możemy
jako jedno z ćwiczeń próbować bardzo mocnego napinania mięsni).
Ale sedno leży bardziej w zwróceniu uwagi na to, co dzieje się
w naszym ciele. Tak więc, jeżeli nie możemy z jakichś powodów
w danej sytuacji wykonywać ruchów ciała, to wystarczy samo
patrzenie się wewnętrzną uwagą na poszczególne grupy ciała
i poodczuwanie "od środka" naszych mięśni.
Możliwy jest także wariant, iż jedynie przez chwilę wyobrażamy
sobie, ze napinamy mięśnie, a następnie wczuwamy się w
odczucie ich rozluźnienia.
Taką technikę wykonuje się np. w niektórych rodzajach Qi
Gongu - na wydechu wyobrażamy sobie, że napinamy prawą rękę
i robimy ten wydech jakby do tej reki, a na wdechu rozluźniamy
zupełnie rękę i wyobrażamy sobie jakby powietrze wracało z
ręki do naszego brzucha i płuc. Powtarzamy to kolejno z każdą
częścią ciała.
Tak więc wariantów jest wiele - zależnie od
sytuacji i tego, który z nich przychodzi nam łatwiej. Sednem
jest natomiast zwrócenie większej uwagi na stan naszych mięśni.
Oczywiście pewną wartość mają także zwykłe
ćwiczenia fizyczne wykonywane przed relaksacją - ponieważ wpływają
na naszą energię wewnętrzną, układ hormonalny i psychikę
poprzez pobudzenie krążenia krwi i zmianę napięć
elektrycznych w układzie mięśniowym.
Jak może wyglądać najprostsza naturalna
relaksacja
Przejdźmy teraz to dalszego etapu relaksacji.
Jak wspomniano - istnieje wiele technik wywołania stanu
relaksacji. Najogólniej można powiedzieć, że możemy do tego
celu użyć pracy w własnymi mięśniami (gimnastyka, napinanie
mięśni, jogging, pływanie itd.), możemy użyć powiązania
stanu napięci mięśni i napięciami mentalnymi i myślami
(jak w technice trening autogenny Schultza), a możemy też użyć
oddechu.
Mięśnie (ich stan napięcia) są jakby
najbardziej zewnętrzną manifestacją naszego zestresowania.
Oddech zaś jeszcze bardziej bezpośrednio wyraża stan naszego
napięcia emocjonalnego, czyli jest jakby drugim stopniem pogłębiania
relaksacji.
Sfera mentalna jest natomiast kolejnym stopniem. Kiedy umysł się
wycisza - uspokajają się emocje (oraz oddech) i w wyniku tego
rozluźniają się także mięśnie.
Zasady tych poszczególnych technik relaksacji zostaną omówione
w kolejnych artykułach. Tutaj spójrzmy na możliwość
wykonania najprostszej naturalnej medytacji.
Ogólnie rzecz leży w tym, że nasze
postrzeganie świata (percepcja tego co nas otacza i czym ono
dla nas jest) w bardzo dużym stopniu zależy od stanu naszego
napięcia. Ten stan napięcie nie tylko wpływa na nasze
samopoczucie, ale także wpływa na otoczenie, ponieważ
otoczenie także jest jakimś zmieniającym się stanem napięcia.
Wyobraźmy sobie na przykład, że szczeka na
nas pies. Jeżeli zachowujemy spokój, to ten pies zazwyczaj nas
obwącha i pójdzie sobie dalej. Ale jeżeli będziemy bardzo
przerażeni, napięci, negatywnie podekscytowani itp., to
udzieli się to temu psu i zaktywizuje w nim jeszcze większe
pobudzenie (w tym przypadku gotowość do ataku), co może zakończyć
się np. pogryzieniem. Jeżeli zachowujemy spokój - będziemy w
znacznie lepszej sytuacji.
W naturalnym sposobie relaksacji wykorzystuje się
owo powiązanie stanu wewnętrznego napięcia z napięciami
funkcjonującymi w naszych zmysłach.
Chodzi o to, aby wytworzyć w swoim otoczeniu i
w naszych zmysłach pozytywne, przyjemne okoliczności, które
zmniejszą męczący stan napięcia emocjonalnego.
Oto jak można to przeprowadzić:
używamy przyjemnego zapachu i przyjemnych dźwięków
i przez jakiś czas (np. 20 minut) jedynie koncentrujemy się na
przyjemności doświadczanie tych miłych bodźców. Jako
zapachu możemy użyć zarówno naturalnych olejków
aromatycznych (np. poprzez dodanie kilku kropel do wody w
kominku - szczególnie poleca się zapach bergamoty, róży, jaśminu
lub użyjmy takich, które najbardziej lubimy) czy też możemy
użyć perfum, które rozpylimy w powietrzu. Dobrym rozwiązaniem
jest potarcie pewną ilością przyjemnej perfumy lub
(zmieszanego ze zwykłą oliwką) olejku zapachowego naszej szyi
w okolicy za uszami.
Wtedy włączamy jakąś miłą muzykę, która
nam odpowiada, kładziemy się lub rozkładamy wygodnie na
fotelu, i przez około 20 minut jedynie wąchamy bardzo
przyjemny zapach i słyszymy przyjemne dźwięki. Nie myślimy o
niczym. Zmartwienia na chwilę odkładamy na bok - kiedy osiągniemy
odprężenie, znacznie łatwiej znajdziemy rozwiązania naszych
problemów. Wszystko i tak musi dojrzewać w swoim czasie.
Ponadto relaksacja uwalnia w nas ukryte zasoby energii i
regeneruje zużyte siły życiowe. Dzięki relaksacji będziemy
żyli bardziej skutecznie - nie tracąc energii na destrukcyjne
napięcia.
Dlaczego ta prosta metoda relaksacji (relaksacja
naturalna) jest tak skuteczna? M.in. dlatego, że zmysł
powonienia ma bardzo silny związek z tą częścią mózgu, która
odpowiada za emocje. Przyjemne zapachy (skoncentrowanie się na
nich przez jakiś czas) pomagają w przekształceniu emocji destrukcyjnych w pozytywne.
Podążanie natomiast swoją uwagą za dźwiękiem (słuchanie dźwięków,
śledzenie ich i odczuwanie przyjemności z ich słuchania) -
pogłębia w nas kontakt z głębszymi pokładami energii i świadomości.
Obserwacja dźwięków wycisza napięcia myślowe, rozbudza większą
wewnętrzną jasność. Dzięki temu powracamy pełniej do
"tu i teraz", odnajdujemy większą wyrazistość w
postrzeganiu rzeczywistości. Głęboki spokój i światło duszy
na nowo goszczą w naszych myślach.
Taką relaksację możemy także przeprowadzić
na łonie natury. Stosujemy wtedy perfumy lub olejki zapachowe
(pocieramy szyję za uszami i albo wsłuchujemy się w dźwięki
przyrody - ptaki, żaby itp.), albo (gdy np. nie jest to okolica
o intensywnych dźwiękach przyrody) możemy zastosować np.
wolkmana.
Jeżeli dodatkowo świeci słońce, to przez te 20 minut
postarajmy się zarówno czuć zapach, wsłuchiwać się w dźwięki,
jak i
odczuwać przyjemne ciepło słońca rozchodzące się po całym
ciele.
|