|
Św.
Hildegarda z
Nie wszyscy znają postać świętej Hildegardy z Bingen, tymczasem była ona szczególnie ciekawą postacią średniowiecza. Żyła w wielu XII i zmarła w wielu lat 81 w Bingen (Niemcy). Byłą zarazem niezwykłą wizjonerką i mistyczką, uczoną i pisarką, kompozytorką muzyki sakralnej, jak i zielarką i uzdrowicielką. Poniżej przedstawiamy kilka krótkich artykułów mających na celu przybliżenie jej postaci.
Réné Lejeune Spuścizna po świętej Hildegardzie z Bingen 17 września 1179 roku, o czwartej nad ranem, na wygwieżdżonym niebie, niedaleko Bingen, daje się zobaczyć tajemnicze zjawisko świetlne. Wśród ciemności na firmamencie rozbłyskają dwie promienne tęcze, które w najwyższym punkcie krzyżują się pod kątem prostym. W miejscu ich przecięcia widoczny jest okrąg i wpisany w niego krzyż. Rośnie on stopniowo, by w końcu sięgnąć ramionami aż po horyzont. Wokół gigantycznego krzyża pojawiają się
mniejsze okręgi z krzyżami. Mimo tak wczesnej pory, kilka osób
jest świadkami cudu. Ich okrzyki pełne zdumienia i lęku
wyrywają ze snu mieszkańców Bingen i okolicznych wiosek.
Urodziła się
w zamku, nieopodal Bingen, w pobliżu miejsca, gdzie Ren staje
się legendą w zbiorowej pamięci Niemców. Hildegarda umrze na
jednym z okolicznych wzgórz, po przebyciu mistycznej i wewnętrznej
wędrówki w zaciszu własnej klasztornej celi, później zaś -
pełnego pasji, kaznodziejskiego szlaku wiodącego przez
niemieckie miasta i wsie, gdzie przemawia do tłumów, opowiadając
o wizjach i odwiedzinach z Niebios, jakich dane jej było doświadczyć. Uzdrowić chorą duszę i ciało Szczęście i zdrowie zostają człowiekowi zapewnione wówczas, gdy podporządkowuje się on prawom wszechświata
i w pełni przyjmuje plan miłości Bożej: oto dwie strony
jednej, nadprzyrodzonej rzeczywistości.
Tajemnica jej wiedzy Jej postać
wymyka się wszelkim klasyfikacjom. W
Niemczech pojawiają się coraz liczniejsze analizy jej dzieł.
Laboratoria medyczne potwierdzają jej teorie. Stulecia XIX i XX dzieliły, analizowały, odgradzały i separowały. Nadchodzi epoka wielkich syntez, które scalą podzielony świat nauki, spoglądający w zwierciadło wiedzy rozbite na tysiąc okruchów, z przerażeniem Fausta, obserwującego, jak z probówki wyłania się homunkulus. Bez owej przemiany zatomizowanemu światu groziłoby ostateczne zniszczenie, w wyniku którego zamiast ziemi pozostałaby już tylko czeluść. Nauka w służbie stworzenia Jest prawdopodobne, że w poszukiwaniu globalnej wizji świata, człowieka i jego życia, coraz więcej naukowców będzie poświęcać uwagę natchnionym pismom nadreńskiej mistyczki. Jej objawienia będą traktowane jako przedmiot badań naukowych. Hildegarda otwiera przed nami nowe a zarazem odwieczne drogi, mogące uwolnić naukę od jej mechanistycznych przeszkód oraz oddać ją w służbę Stworzeniu. To ostatnie jest „dobre” w oczach Boga, podczas gdy człowiek zostaje oceniony przezeń jako coś „bardzo dobrego”. Mówi nam o tym pierwszy rozdział Księgi Rodzaju we fragmencie zwieńczającym opis sześciu dni stworzenia świata. Nowe perspektywy Na owej drodze, człowiek będzie musiał nauczyć się nowego sposobu patrzenia na rzeczywistość, odnalezienia Bożej perspektywy, danej mu przez Stwórcę, ale zaciemnionej przez grzech. Pryzmatem dla nowego spojrzenia jest łaska, a wyostrza się ono dzięki codziennemu przyswajaniu Słowa Bożego. Świadkiem prawdziwości tego, o czym mowa, jest Hildegarda. Wszystko jest łaską, również wiedza. Łaska zaś jest przekazywana przez Jezusa Chrystusa, który rekapituluje w sobie alfę i omegę Stworzenia. Św. Hildegarda uchyla bramy prowadzącej ku nowym przestrzeniom. Wcześniej otwarły się już, lub zostaną w przyszłości otwarte, bramy do zadziwiających tajemnic. Chora ludzkość znajdzie w nich nieznane sposoby uzdrawiania ciała i duszy, nierozłącznie związanych ze sobą w planie Bożej Miłości.
W centrum wszechrzeczy Najcudowniejszym kluczem do nowych obszarów wiedzy jest ludzki genom. Również on poucza nas o tym, co św. Hildegarda wiedziała dzięki objawieniu: wszystko podlega Bożemu prawu. Człowiek powstaje w wyniku działania praw fizycznych o niezwykłej złożoności, powinien zaś podporządkować się prawu Bożemu, by zapewnić sobie pełny rozkwit i szczęście. Zwłaszcza na nowym etapie rozwoju nauki, na jakim znalazła się ludzkość, z wszystkimi możliwościami profanacji sanktuarium życia - klonowaniem, medycyną genetyczną, diagnostyką prenatalną i terapią genową! „Pogłębianie wiedzy nie jest celem samym w sobie” – powiada papież Jan Paweł II. Aby jeszcze bardziej zbliżyć się do celu, jakim jest: 1) rozszyfrowanie nieskończonej złożoności Stworzenia na płaszczyźnie fizycznej; 2) szukanie nowych rozwiązań w moralności, stosownie do wciąż ubogacanego skarbca wiedzy – należy w obu przypadkach działać w świetle danego ludziom przez Boga Objawienia, którego istotą jest prymat miłości... Mamy Objawienie przekazane ludziom przez Boga i zapisane w Biblii, Słowie Bożym, oraz objawienia dane wybranym duszom, takim, jak św. Hildegarda z Bingen. Czyż nie powinniśmy prosić Boga, aby posłał nam dziś nową, uprzywilejowaną duszę, by przez nią objawić, u zarania nowej epoki, misterium i tajemnice owego dowodu ludzkiej tożsamości zapisanej w wielkiej księdze życia? Zwróćmy uwagę na ciekawą zbieżność – hebrajski rdzeń imienia Bożego ADoNai, zawiera litery przekaźnika informacji genetycznej, DNA, kontrolującego aktywność zdrowych komórek. Możemy dopatrywać się tu symbolu stworzenia człowieka na podobieństwo Boże. Stella Maris
Zioła z apteki Św. Hildegardy
Św. Hildegarda w dziele "Physica" zawarła praktycznie całą ówczesną wiedzę dotyczącą ziół. Zioła i natura stanowiły dla niej esencję życia, jego przyczynę. Hildegarda opisała ponad 1000 roślin, przy czym podała również podstawowy "zestaw medyczny" 28 ziół stosowanych w leczeniu. Tworzyły go: bazylia, bylica pospolita, cząber ogrodowy, mięta pieprzowa, pokrzywa, koper, rukiew wodna, mięta nadwodna, alpinia galgant, goryczka, imbir, lubczyk, liście laurowe, chrzan, czosnek, tuboda ogrodowa, gałka muszkatołowa, pietruszka, pieprz, goździki, szałwia, szczypior, gorczyca, wrotycz pospolity, hyzop i cynamon. Również Albert Wielki - biskup Ratyzbony w swoich pismach przyrodniczych wiele uwagi poświęcił roślinom, ich anatomii i działaniu, rozpowszechniając w ten sposób wiedzę na ich temat. Jowita Jagla
|