|
C.M.
Yogi Chen
Wprowadzenie: Padmasambhava - to jeden z głównym
duchowych mistrzów Tybetu, żyjący w wieku VIII i IX.
Odpowiada on za przeniesienie z Indii buddyjskich nauk o oświeceniu
do Tybetu, a jednocześnie jest uważany za założyciela Starej
Szkoły (Ningmapa).
II.
Ścieżka (ang. Course- kurs, tryb postępowania) Druga część
to Ścieżka (sposób postępowania). To może zająć dużo
czasu i spróbuję to uprościć, jako że w tej części musimy
powiedzieć o wszystkich praktykach. Nie mówimy tutaj o pełnym Oświeceniu, ale o pierwszym poziomie praktyki. Myśl w ten sposób, że kiedy twoje ciało stanie się lekkie i świetlista niczym bańka, jeśli stanie się przezroczyste niczym bańka, wtedy będzie ono mogło płynąć w dowolnym kierunku bez jakichkolwiek przeszkód. Tam gdzie jest
chęć dokonania czegoś, tam także jest droga aby to osiągnąć
i jest sposób praktykowania tego. Nawet Padmasambhava, choć
miał takie cudowne właściwości, musiał pilnie praktykować. Zatem pierwszym krokiem jest przekształcenie – rzeczywiste, nie jedynie w mowie czy abstrakcyjnej teorii – swojego ciała. Rzeczywiste i prawdziwe zrobienie tego. Ja osobiście
jeszcze nie osiągnąłem tego w pełni, ale jednak także mam w
sobie pewne światło. W snach widuję moje ciało przekształcone
w Światło. Jeżeli nadal będę pilnie praktykował, wciąż i
wciąż, ta taka realizacja będzie w pełni możliwa, nie zaś
niemożliwa. Nie należy zbyt marnie traktować siebie; powinniśmy
mieć dla siebie tak dużo litości i współczucia, aby rozwijać
w sobie rzeczy dobre i dobre właściwości, nie zaś je porzucać
i jedynie troszczyć się o swoje ludzkie ciało. Możesz medytować na jakiegoś Yidama, jakkolwiek by on wyglądał – odpowiednio do instrukcji i jego rytuału. Wszystkie szczegóły powinny być wizualizowane dokładnie tak, jak wyglądają w ciele Yidama. Tak więc teraz od zwykłego ludzkiego ciała przechodzimy do ciała yidama, które wewnętrznie jest przezroczyste niczym pustka, zewnętrznie zaś posiada wszystkie cechy godności ciała Buddy, z jego 32-ma niezrównanymi oznakami. Kiedy to jest osiągnięte, wtedy jesteś już bardzo blisko osiągnięcia Tęczowego Ciała. To jest drugi krok. Następnie, w tym ciele yidama, musisz zrealizować ciało mądrości. Ciało z mięsa rozpuściło się odkąd zacząłeś praktykować medytację przezroczystej bańki. Teraz ta przezroczysta bańka musi stać się głęboką mądrością, musi stać się światłem mądrości. W tym celu należy wizualizować w czakrze serca kwiat Lotosu (padma). Jeżeli rzeczywiście zrealizujesz wizualizację padma (lotosu) w sercu, uchroni cię to w przyszłości od jakichkolwiek narodzin z brzucha (z macicy). Mamy cztery
rodzaje narodzin w świecie transmigracji: narodziny z macicy,
narodziny przez transformację, narodziny z wilgoci, i narodziny
z jaja. Ponieważ lotos symbolizuje matczyną macicę, kiedy osiągniesz
tę wizualizację, wtedy nie potrzebujesz już wstępować do
macicy matki. Z kolei aby uchronić się przed narodzinami
poprzez transformację, ponad lotosem wizualizuje się tarczę
księżyca. Księżyc jest okrągły i jasny, promieniuje białym
światłem. Poprzez samą medytację ktoś może osiągnąć królestwo bez-foremne , tzw. odrodzenie poprzez sam umysł (dotyczy odrodzenia w niebie – przyp. tłum.). Po to aby się odrodzić w jakikolwiek sposób i w jakiejkolwiek postaci, ktoś musi w świadomości posiadać nasiona, które tam wprowadzają. W narodzinach karmicznych takim nasieniem jest ósma świadomość. Jednak poprzez wizualizację nasiennej sylaby takiej jak HUM czy HRI (nazywanej bidża) można zapobiegać takim narodzinom. Może to zapobiec także narodzinom poprzez jajo. Medytacja na sylabę bidża związana jest z buddyjską filozofią dotyczącą Śunjaty. Poprzez taką medytację rozwijasz ciało mądrości, w miejsce zwykłego (ordynarnego) ciała, przekształcasz ósmą świadomość. Poprzez to przekształcenie świadomości możesz odrodzić się jako Budda, wznosisz się ponad nieba pożądania i formy, do obszarów bez-foremnych. Oznacza to, że możesz zapobiec nawet odrodzeniu stworzonym-poprzez-umysł (dhyana – odrodzenie wyższych bogów – przyp. tłum.). Sylaba nasienna (bidża) ma w sobie mądrość Śunjaty i poprzez ześrodkowanie na niej możesz zapobiec w swoim umyśle odrodzeniu się gdziekolwiek, wytwarzasz przyczyny odrodzenia się jako Budda. Należy wizualizować te cztery elementy w swojej czakrze serca (lotos, tarcza księżyca, inkantacja, sylaba nasienna bidża). Ochroni cię to wtedy prze czterema rodzajami narodzin, przed koniecznością jakichkolwiek narodzin, i będziesz mógł być taki jak Budda. Ciało, które wtedy uzyskujesz nazywane jest ciałem mądrości, i jest ono rezultatem drugiej inicjacji. Pierwsza inicjacja pociąga za sobą medytację na zewnętrzne aspekty ciała Buddy (yidama). Podczas drugiej inicjacji wizualizujesz yidama jako ciało mądrości – wizualizujesz w czakrach. Ciało mądrości yidama jest bardzo subtelne. Taka praktyka ma trzy stopnie: najpierw czyjeś ciało fizyczne staje się ciałem pustym i przezroczystym niczym bańka, a ta z kolei staje się ciałem Buddy. Po drugie:
poprzez głębokie oddychanie i tummo (skt. Candali –
mistyczny ogień; ciepło wytwarzane zazwyczaj w czakrze pępka
podczas praktyki Jogi Żaru –przyp. tłum.) formułuje się
esencjonalne ciało zwane ciałem mądrości; ciało to ma
funkcję ochrony przed koniecznością karmicznych narodzin.
Dotyczy to drugiej inicjacji. To ciało mądrości uformowane
jest z czerwonego i białego bodhi (często używa się także
terminów skt. bindu; tyb. Tig.le- oznacza punkt, kropla; białe
bindu koresponduje z energią witalną nasienia, czerwone bindu
z żeńską energią krwi i jajeczka; ich odpowiednikiem w ciele
Buddy jest Bodhi – umysł Bodhiczitty; - przyp. tłum.),
energii, oddechu i mądrości. Nie ma już w nim nic fizycznego.
Dlatego właśnie przekształcenie takiego ciała w Tęczowe Ciało
jest bardzo łatwe, nie ma już wtedy przeszkód i wątpliwości
co do możliwości uczynienia tego. Trzeci poziom:
praktykujący na tym poziomie nadal ma w sercu małą sylabę
nasienną (bidża) – HUM, HRI czy też SHEY. Kiedy to
praktykujesz cały wszechświat świeci się, promieniuje światłem;
wszystkie góry, rzeki, wszystkie rzeczy i zjawiska rozpuszczają
się w światło. Wtedy osiągasz
tzw. Ciało Dharmy. Ciałem Dharmakaji jest Śunjata (pustka). Tęcza
pojawia się na niebie, zatem musisz dotrzeć do takiego
miejsca, i wtedy stać się niczym tęcza. To właśnie
jest ścieżka. Większość ludzi popełnia błąd myśląc, że kanał centralny to kręgosłup. Jednak w rzeczywistości to nie kręgosłup jest podporą całego ciała, lecz kanał centralny (nerw środkowy). Oznacza to, że wszystkie kości rozpuszczają się właśnie do niego. Ponieważ jest tak, iż nerw środkowy jest podporą ciała Buddy, ktoś może zapytać – w jaki sposób zatem można ustać, skoro jest on taki wiotki? Jednak nie jest to dokładnie tak jak w zwykłym ciele. Wiadomo, że na dole kanału centralnego wizualizuje się ogień tummo, na górze zaś HUNG, białe bodhi. Jest tak, że podczas trzeciej inicjacji medytujący używa ognia tummo nie jedynie do rozpuszczenia samego siebie, ale do rozpuszczenia wszystkiego; podobnie jak podczas gotowania – ogień jest bardzo ważny, aby gotowane rzeczy rozmiękczyć. U płci męskiej jest mniej energii tummo, a więcej nektaru, zaś u płci żeńskiej jest więcej tummo, a mniej nektaru. I właśnie dlatego mamy trzecią inicjację, podczas której kobieta i mężczyzna nawzajem pomagają sobie, poprzez wymienienie się tummo i nektarem, by ułatwić sobie przekształcanie. W Chinach mówi się, że ciało uformowane jest z dwóch składowych elementów, zasad: krwi oraz energii. Energia jest dodatnia (prawa), krew jest ujemna (lewa). Energia wznosi się do góry, krew spływa do dołu – podczas oddychania zatrzymujemy energię i wtedy wznosi się ona do góry i na zewnątrz (od strony prawej), tak iż wszystkie negatywności są wydalane. Jednak krew staje się esencją, nasieniem, które podczas stosunku seksualnego wydalane jest do dołu. Dlatego koresponduje ona ze stroną lewą. Esencja, nasienie i jajeczko uważa się jako środkowe. Najpierw jednak mają być rozpuszczone wszystkie kości. Aby przekształcić ludzkie ciało w Tęczowe Ciało, potrzeba wiele mądrości i praktyki. Pierwsza czakra
(ujęcie tybetańskie, dotyczy czakry w rejonie trzeciego oka
– przyp. tłum.) ma związek z mózgiem i układem nerwowym.
Praktykując z HUNG i z tummo przekształcasz cały ten system
nerwów, tak że rozpuszcza się on w tej czakrze głowy. Poprzez oddech tummo przekształcamy układ krążenia w czakrę serca. Teraz krew i organ serca są już zakończone, płuca są zakończone, a także fizyczny mózg jest już zakończony. Następnie układ trawienny jest przekształcany w czakrę pępkową. Wszystkie organy trawienia i wchłaniania (jelita) są przekształcane i spalane ogniem tummo. Podobnie w czakrze rozrodczej organy płciowe są spalane i przekształcane w tę czakrę. Zatem zamiast pięciu głównych organów i układów ludzkiego ciała fizycznego, mamy teraz pięć czakr. Wtedy gdy w pełni zrealizowanych jest te pięć czakr i wszystkie organy są już przekształcone, wtedy mamy Tęczowe Ciało. Przekształcanie czterech pierwszych czakr należy do dziedziny drugiej inicjacji, zaś przekształcanie organów rozrodczych należy do inicjacji trzeciej. Druga inicjacja jest praktykowana samotnie, z kanałami (nerwami) i energią; trzecia inicjacja angażuje dodatkowo pomoc dwóch przeciwnych płci. Zadaniem pracy dwóch przeciwnych płci jest zwiększenie mocy transformacji, mocy Tummo. Jednak kiedy to praktykujesz nie powinieneś się rozpraszać (ejakulować), w przeciwnym razie nadal będziesz miał przyczyny odrodzenia jako człowiek. Zamiast tego musisz podnosić esencję do góry, przekształcając ją w ogień; wtedy za pomocą tej mocy ognia będziesz w stanie rozpuścić każdy fragment ciała fizycznego. Wtedy rzeczywiście będziesz w stanie przekształcić je w Tęczowe Ciało. Padmasambhava podążał za naukami takiego rodzaju, a nauki Dharmy dotyczące tego przetrwały aż do dzisiaj, tak że my również możemy je praktykować. Także dla nas jest możliwe aby to zrobić. Jest to w pełni naukowe. Dlaczego nie mielibyśmy tego dokonać? W przeszłości gromadziliśmy karmę wykonując różne działania i nasze czakry pozamykały się światowymi rzeczami. Jest powszechne u każdego, że wszystko jest pomieszane. Zatem powinniśmy podążać za praktykami i robić wszystko co robił nasz Mistrz – Guru Padmasambhava, tak abyśmy także my, bardziej lub mniej, osiągnęli taką realizację. Powinniśmy dbać
o rozwijanie samych siebie. Tego wszystkim życzę.
III. Owoc (ang. Consequence – rezultat)
Rezultatem osiągnięcia Tęczowego Ciała jest połączenie z piątą Kają Buddy (piątym ciałem Buddy). Rzeczywistość Buddy ma 5
Kaji: Nirmanakaja, Sambhogakaja, Dharmakaja, Sahadżakaja, i Mahasukhapradżniakaja. Piąta Kaja to właśnie Tęczowe Ciało. Światło tęczy jest najdoskonalszą mądrością, zaś kolory tęczy są najwyższą formą fizyczną – oba razem harmonijnie współtworzą Piątą Kaję. Mówimy “pełne oświecenie” – najwyższa mądrość jest Światłem. Osoba pełna splamień nie ma światła, tylko ciemność. Forma i kolory tęczy odzwierciedlają na bezchmurnej przestrzeni nieba fizyczny aspekt mądrości, która jest światłem. Fizyczne ciało z mięsa jest przekształcone w formy i kolory tęczowego ciała, którego światło jest mądrością Mahasukha prajna. To właśnie jest Mądrość i wysoki Rezultat. Ponieważ jest on fizycznie tęczą, zatem nie ma śmierci. Ponieważ nie ma śmierci – nie ma końca wyzwolenia; ponieważ nie ma końca wyzwolenia – może on bez końca utrzymywać swoje Wielkie Współczucie.
Pierwszą zasadą urzeczywistnienia Stanu Buddy jest Wielkie Współczucie. Ponieważ Padmasambhava może wysyłać swoje światło w każde dowolne miejsce, zatem każdy może zostać wypełniony tym światłem i otrzymać mądrość Stanu Buddy. Tak więc nasz ostateczny cel, wyzwolenie, może w tym życiu zostać osiągnięty poprzez dwie podstawowe zasady – Wielkie Współczucie i Głęboką Mądrość. To jest rzeczywisty Rezultat. Nie powinniśmy zatem dążyć do sześciu nadludzkich mocy, czy dziesięciu właściwości, czy 32-u form, lecz do Wielkiego Współczucia poprzez które możemy każdego uratować, i do Głębokiej Mądrości, poprzez którą możemy wszystko oczyszczać i otwierać każdy umysł, przynosząc wielką szczęśliwość. To właśnie jest rzeczywistym Rezultatem. W istocie może on jednak przychodzić tutaj z powrotem, może przybyć do Ameryki, może przybyć do Chin, czy gdziekolwiek gdzie jest utworzone z nim jakieś połączenie. Nie ma on ograniczeń czasu i przestrzeni. Jest to rzeczywisty rezultat osiągnięcia pełnego oświecenia w tym właśnie życiu, bez przemierzania poprzez wiele kalp. Jak już wcześniej powiedziałem – możemy mieć takie same Przyczyny jak on, ponieważ Budda nie świeci swoim światłem tylko na ciało Padmasambhavy, lecz wysyła je wszędzie i w każdym czasie, jeżeli masz odpowiednią wiedzę i otwarcie się, jeśli w to wierzysz. Powinieneś ufać, że jest taka możliwość, ufać w światło Buddy, które wysyła on do każdej osoby, ufać w jego wszechobecność. Gdyby nie był faktycznie w każdym miejscu i o każdym czasie, gdyby zapomniał chociaż jedną czującą istotę i nie świecił na nią swym światłem, wtedy nie mógłby osiągnąć całkowitej Dharmakaji, ponieważ każda istota zajmuje jakąś przestrzeń w Dharmakaji. Jest Ślubowaniem (Samaja) Buddy – by wysyłać i świecić swoje światło do każdego z nas. Ci trzej Buddowie świecili światłem w kierunku Padmasambhavy, a jednocześnie w tym samym czasie świecili światłem w naszym kierunku; lecz my nie byliśmy gotowi, nie zaakceptowaliśmy tego i zapomnieliśmy o tym. Przyszliśmy na ten świat w oparciu o naszą przeszłą Karmę. Nie mamy jeszcze odciętych wszystkich korzeni transmigracji; wiele spraw i długów ciągle pozostaje, i w efekcie rodzimy się jako właśnie taka osoba.
Po pierwsze odrodziliśmy się jako ciało poprzez naszych rodziców. – Nie dbamy o takie pytania. Jednak nawet podczas tego życia nie jestem w stanie usatysfakcjonować swojego ciała, jak zatem mogę zatroszczyć się o następne ciało. Nikt o takie rzeczy nie dba. Jednak buddyjska Tantra mówi, że ciało yidama jest niczym bańka – z zewnątrz jest niczym odbicie, zaś wewnątrz jest pustką. Twoje karmiczne ciało pochodzi z przeszłych zaciemnień; poprzez taką praktykę anulujemy nasze przeszłe długi. Dlatego nauki buddyjskie uczą nas by osiągnąć inne ciało w miejsce fizycznego ciała, jednak równocześnie ciągle utrzymywać to ciało fizyczne, które podąża wtedy za regułami tego ciała wizualizowanego. Ciągle myśl o ciele yidama i krok po kroku wszystkie twoje koncepcje związane z ciałem karmicznym będą zapominane, fizyczna struktura ciała (flesh – mięso) nie będzie postrzegana jako taka solidna (stała), a sprawy światowe nie będą miały nad tobą takiej mocy. Zatem każdego dnia, w każdej chwili i przy każdej okazji myśl o tym, że jesteś yidamem, zapominając o swoim fizycznym ciele. Jeżeli np. twój yidam ma cztery głowy, wtedy powinieneś myśleć, że masz dodatkowe trzy głowy i postępować odpowiednio do tego. Zawsze tam gdzie jest chęć, jest sposób aby to osiągnąć. Mój Mistrz jako swojego yidama obrał czteroramienną formę Awalokiteśwary i wiele osób, w pewnych okolicznościach, mogło zobaczyć, że mój Guru ma cztery ręce. Było tak ponieważ on rzeczywiście osiągnął wizualizację czterech ramion. Nawet jeśli medytujący nie osiągnął Tęczowego Ciała, na pierwszym poziomie wizualizowania siebie jako bańki opiera się on na teorii pustki. Przed pierwszą z czterech Wielkich Inicjacji, która jest Inicjacją Yidama, powinieneś praktykować trzy niższe jogi razem z tą praktyką wizualizowania przezroczystej bańki, w której wszystko wewnątrz jest puste, zaś wszystko na zewnątrz jest niczym odbicie. Z pośród tych trzech niższych ścieżek jogi (krija tantra, czarja tantra, joga tantra – przyp. tłum.) Krija Yoga polega na służeniu Buddzie, Czarja Yoga polega na pracowaniu dla Buddy, zaś Yoga Tantra polega na wizualizowaniu na swoim ciele, nie tylko na koncentracji na zewnętrznym ciele Buddy. W tych dwóch pierwszych jogach Budda znajduje się na zewnątrz ciebie – służysz mu i czynisz ofiary, jednak w Yoga Tantrze ty sam musisz stać się yidamem. Po prostu wykonuj to zgodnie z rytuałem i wizualizuj wszystkie rzeczy. Jednak te trzy niższe jogi ciągle jeszcze nie są pierwszą z czterech najwyższych inicjacji. Z kolei do najwyższej nie jest wymagany żaden rytuał. Kiedy urzeczywistniasz tę najwyższą inicjację, nie potrzebujesz już żadnej książki, jako że rytuał i wizualizacja były już powtórzone wielokrotnie, wiele-set razy, a rytuał został urzeczywistniony i osiągnąłeś w nim dużą biegłość. Następnie pięć organów ciała fizycznego i ich układy rozpuścił w pięciu czakrach, a wszystko to we wnętrzu bańki. Na zewnątrz bańki odbicia są niczym cienie, we wnętrzu bańki wszystkie czakry są także niczym odbicia, niczym cienie. Powierzchnia yidama z zewnątrz pokryta jest odbiciem, zaś wewnątrz zawiera pięć organów i układów przekształconych w pięć czakr. Poprzez wolne oddychanie pięć zewnętrznych elementów jest przekształcanych w pięć mądrości, którymi są: energia górna, energia dolna, energia w środkowym obszarze, energia przenikająca nasze cztery kończyny, oraz energia życiowa. Podczas procesu umierania ta ostatnia, energia życiowa, opuszcza ciało wraz ze świadomością; dzieje się to w czakrze sercowej. Jeśli zdarza się, że ta energia życiowa opuszcza ciało przed śmiercią, wtedy ta osoba staje się szalona. Jeśli gromadzisz wszystkie swoje energie w kroplach mądrości podczas robienia tummo, wtedy może to być niebezpieczne i możesz stać się szalony. Najpierw musisz utwierdzić się w praktyce bidża, i z centrum bidża powoli gromadzić energię, ponieważ wszystko to jest połączone z energią życiową. Jeśli zatem nie jesteś osadzony w praktykowaniu sylaby nasiennej bidża w swoim sercu, wtedy także energia życiowa może wydostawać się na zewnątrz. Tak więc druga inicjacja jest bardzo ważna – przekształcenie pięciu organów w pięć czakr. Współcześnie wykształcona, cywilizowana osoba spędza wiele czasu próbując utrzymać swoje pięć organów w dobrej kondycji, co jednak jest bardzo trudne; nie ma wtedy czasu myśleć o pięciu czakrach. Nie interesują się oni swoimi czakrami, a jedynie organami; dlatego jest im trudno osiągnąć Tęczowe Ciało. W rzeczywistości, jeżeli faktycznie medytujesz na pięć czakr i poprawnie utrzymujesz głęboki oddech, wtedy nie będziesz miał żadnych chorób pięciu organów. Ja osobiście, chociaż nie zrealizowałem tego w pełni, jednak żyłem w swoim miejscu odosobnienia przez dwadzieścia pięć lat bez żadnych chorób. Jedynie czasami małe przeziębienie, które bardzo szybko się kończyło. Mówimy, że naszym głównym celem jest Pełne Oświecenie, jednak jest także wiele wartościowych produktów ubocznych tej praktyki. Jeżeli nie dbamy o czakry, lecz zamiast tego dbamy jedynie o organy fizyczne, wtedy być może osiągniemy kilka chwilowych pożytków, jakąś tymczasową pomoc, w utrzymywaniu zdrowia fizycznego, jednak równocześnie tracimy wtedy potencjalność realizowania energii Stanu Buddy. Wtedy, gdy zapomina się o pięciu energiach Stanu Buddy, wtedy ciało Buddy nie rozwija się tak pomyślnie, zatem nie osiągasz wtedy Tęczowego Ciała. Jeżeli natomiast nie praktykuje się trzeciej inicjacji, wtedy nie realizujemy jej głównej funkcji, którą jest wymiana czerwonego i białego bodhi. Jeżeli weźmiesz korzyści płynące z rozwoju swojego bodhi, wtedy będzie ono rosnąć. Wtedy energia tummo będzie bardzo mocna, taka jak wewnętrzny żar, tak iż będziesz mógł rozpuścić w nim wszystko, całe to fizyczne ciało stanie się światłem. Ponieważ tęcza pojawia się na niebie, jeżeli nie ma nieba, nie możemy wtedy ujrzeć tęczy. Oznacza to, że nasze ciało Mahasukhapradżni osiąga się niczym tęcze na niebie, a to niebo jest symbolem Dharmakaji. Kiedy praktykujesz Dharmakaję – powinieneś praktykować Mahamudrę i filozofię Śunjaty. Jeśli tego nie praktykujesz, a jedynie mówisz o tym , wtedy nie będzie to zrealizowane. Teoria to jedno, a realizacja to drugie. Jednak kiedy podążamy za regułami Padmasambhavy i rzeczywiście praktykujemy, wtedy zarówno Przyczyna jak i Ścieżka, wszystkie warunki – mogą być takie same jak u naszego Wielkiego Mistrza. Zatem Rezultat także może być taki sam. To jest moja konkluzja.
|