 |


|
 |
|

|
Taoizm
|
|
|
Taoizm rozwinął zarówno
nurt filozoficzny, jak i praktyczny. Oba te kierunki były bardzo
interesujące i miały istotne osiągnięcia i zrozumienie. Taoizm
filozoficzny to przemyślenia nad ostateczną rzeczywistością (Tao) i
wejście na drogę mędrca, którego zasadniczą postawą jest
kontemplacja życia każdego jego detalu z fascynacja podobną
zachwytowi dziecka. Klasycznym dziełem tego nurtu jest Tao Te King,
niewielka książeczka uważana za dzieło niezwykle wtajemniczone i
skarb myśli chińskiej, nad którym medytowały pokolenia poszukiwaczy
najgłębszej prawdy, mędrców i mistrzów Zen.
Drugi nurt obejmował
najróżniejsze sztuki praktyczne związane z zachowywaniem zdrowia, wydłużaniem
życia czy sprowadzaniem pomyślności. Wymienić tu można różne
formy Qi Gongu, Tai-Chi, najróżniejsze systemy
oddychania oraz wewnętrznej i zewnętrznej alchemii taoistycznej, czy
też taoistyczną sztukę transmutacji energii seksualnej.
Systemy Tai Chi mają
swoje źródło w chińskim Qi Gong. Ten pierwszy powstał dużo
wcześniej – zarówno w celu zachowania zdrowia, wspierania długowieczności
oraz jako ścieżka dążenia do duchowego przebudzenia) oświecenia i
połączenia z Tao. Niektóre szkoły Gi-Gong utrzymują, że mają
swoje korzenie w tradycji powstałej jeszcze kilka tysięcy lat przed
nauczaniem Lao Tsy (autora Tao Te King – VI w p.n.e., choć niektórzy
uważają to dzieło za napisane przez kilku autorów).
Tai Chi Chaun było
pewna modyfikacją Qi Gongu – była to forma nieco bardziej
rozbudowana pod względem formalnym, tak aby oprocz zastosowania
zdrowotnego i duchowego miała także zastosowanie bojowe. Zatem po
wieloletnim treningu adepci sztuki Tai Chi Chuan są w stanie
zastosować wiele sekwencji Ta Chi do bardzo skutecznej
samoobrony. To samo zresztą można powiedzieć o Qi Gongu, z tym
że w przypadku sztuki Qi Gong, do obrony może posłużyć sama
kontrola energii życiowej.
Przy jej pomocy adept jest w stanie np. powalić
przeciwnika na odległość, czy też amortyzować uderzenia mieczem
itp. Ponieważ sztuki Tai Chi Chuan i Qi Gong nadal są znane i
utrzymywane, a dodatkowo są coraz bardziej rozpowszechniane i stopniowo
stają się popularne – wiele z tych osiągnięć można niekiedy
obejrzeć demonstrowanych przez zaawansowanych mistrzów i adeptów.
W obu systemach szczególne
ważną rolę pełnił oddech. Ważne jest jednak to, iż praca nad nim
nie powinna odbywać się na siłę, ale bardziej w zgodzie z naturalnym
rytmem życiowym osoby. W przeciwnym razie narazimy się na zakłócenia
w obiegu energii wewnętrznej, co objawia się złym samopoczuciem.
Jedna z taoistycznych instrukcji wyjaśnia, iż dzięki regularnemu
oddychaniu przez jedną godzinę dziennie, jesteśmy z stanie znacznie
odmłodzić biologicznie nasz organizm, a poprzez to istotnie wydłużyć
życie.
|
|
|
|
Wiele taoistycznych technik długowieczności posługuje
się oddechem. Ponadto stosują one także różne zasady wewnętrznej
i zewnętrznej alchemii. Przykładem zasad taoistycznej alchemii
zewnętrznej są szkoły medytacji, w których przeniknęły się
zasady Tao i Zen. Medytaowano np. na poszczególne rejony ciała
człowieka jako symbolicznych reprezentantów procesu alchemicznego,
np. postrzegając, że ołowiem przetapianym w procesie alchemicznym
(substancją, z której ma powstać duchowe złoto – przebudzenie
czy też nieśmiertelność) jest krew krążąca w żyłach człowieka.
Poprzez oddech, skupienie i gromadzenie wewnętrznej energii
przekształcano energię biologiczną jing w energię
witalną chi, a tę z kole i energię niebiańską
shen, by w końcu połączyć się z ostatecznym wymiarem
pustki, czyli nieskończoności Tao, by połączyć się z Wielką
Energią, z Kosmiczną Chi (Ki).
Znana obecnie chińska
sztuka aranżacji wnętrz i otoczenia wokół domu – Feng Shui – także
ma swoje źródło w taoizmie. To właśnie taoizm od najwcześniejszych
okresów chińskiej historii otworzył się na subtelne wymiary
rzeczywistości – na postrzeganie oprócz widziane go ciała
fizycznego i fizycznych przedmiotów, także sfery witalnej chi i
sfery subtelnej shen, która w naszej rodzimej kulturze moglibyśmy
przyrównać do koncepcji duszy.
Trudno dziś powiedzieć
w jakim stopniu dla przeciętnych Europejczyków nauka o duszy wpływała
na postrzeganie otaczającego świata, jednak dla istotniej części
dawnych Chińczyków pojęcia chi i shen miały
decydujące wpływ na postrzeganie życie i zmierzanie drogą codzienności.
Stąd też uwzględniano je nawet w tak z pozoru prozaicznych czynnościach
jak budowa domu i urządzanie wnętrz pomieszczeń mieszkalnych, czy też
aranżowanie ogrodu.
Dla dawnego Chińczyka,
który choćby w małym ułamku siebie, ale był taoistą (oprócz tego,
że zazwyczaj jednocześnie był także konfucjanistą i buddystą)
otoczenie wypełnione było przepływającą energią chi, która
z kolei wpływała na zdrowie i wymiar Shen (duszy), który z kolei
odpowiadał za szczęście dojrzałość człowieka. Dlatego we wszystkich sferach życia
należało uwzględnić te prawa energii chi i wymiaru shen
– nie zaś jedynie prawa czysto matrialne. Materia i duch przenikają
się nawzajem. Wszystko rodzi się przecież, w myśl tych zasad, z Tao
– najpierw wyłania się z niego to, co subtelne (shen), potem to co
witalne, co jest życiem (chi), a wreszcie z tego wyłania się
widzialny świat materialny.
Jak mówi jedno z chińskich tłumaczeń Biblii: „Na początku było
Tao”.
|
|
|
|
 |